poniedziałek, 25 czerwca 2012

Pieczona owsianka

Owsianka po raz pierwszy pieczona
hmmm była prze prze pyszna!
ale chyba nastepnym razem dam mniej płynów




płatki owsiane wymieszane z truskawkami przyprawą do piernika, cynamonem, anyżem i przeniesione do naczynka żaroodpornego. Następnie obłożyłam owsiankę kawalątkami pomarańczy i na to posiekana mięta :)) no i oczywiście troszkę podlane wszystko wodą. Po upieczeniu polałam olejem dyniowym :DD



7 komentarzy:

  1. wygląda świetnie! napewno była przepyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka owsianka musi być pyszna. Po takie owsiance na śniadanie dzień od razu staje się piękniejszy!

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ogromny sentyment do owsianki! kiedyś też jakąś papkę zapiekałam ale to chyba była manna... ;) pycha!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, nie wiem czy mnie pamiętasz, razem narzekałyśmy na maturę z chemii jakiś miesiąc temu:D Jak wyniki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa owszem pamiętam:)) no jeżeli chodzi o chemię to jedna wielka klapa :((( z reszty jestem zadowolona ale chemia wyszła strasznie :(( a jak Tobie poszło?;>

      Usuń
    2. W sumie to lepiej niż się spodziewałam:) Tzn. jeżeli egzamin byłby na tym poziomie co w 2010 i wcześniej, to nie byłabym zadowolona z wyniku, ale jak na taką masakrę jaką nam zaserwowali to naprawdę nie narzekam:) A już kompletnym zaskoczeniem była dla mnie liczba pkt z biologii, gdyż w ogóle na nią nie liczyłam, a wyszło więcej niż z chemii. Teraz spróbuję dostać się na farmację, tylko niestety byłam na tyle głupia, że nie złożyłam na czas do Gdańska i Poznania(byłam pewna, że się nie dostanę), a teraz rekrutacja już zamknięta. Pozostaje Warszawa(niestety najwyższe progi:/), Białystok i Bydgoszcz. A Ty co planujesz?

      Usuń
  5. zapach musiał być nieziemski, a smak niebiański :))))

    OdpowiedzUsuń